Dopadnięto mnie i wymuszono. Dawno nie przeżyłem tak fajnego wymuszenia — mogłem się wygadać. I to jak: KLIKNIJ … o survivalu i jak go widzę… ale było też i COŚ TAKIEGO… a potem jeszcze trochę, tylko w innym miejscu (o psychologii nieco, lajtowo raczej, ale na serio) — PROSZĘ BARDZO